Rozerwane zero w gnieździe, wyjęte z przełącznika
Witaj. Okablowanie jest aluminiowe, multimetr pokazuje napięcie 150 W, gdy w skrzynce, w której gniazdem są dwa przewody, a zero wydaje się być zepsute. Zero wzrosło i nie powiodło się z włącznika światła. Kiedy włączam światło, prąd znika w gniazdku, wyłączam światło, pojawia się prąd. Czy istnieje wyjaśnienie tego zjawiska? Rozumiem, że prostym rozwiązaniem jest przeniesienie gniazdka w miejsce całego drutu.
Dopóki wyłącznik jest wyłączony, gniazdko działa absolutnie poprawnie, prawda? Co dokładnie znika w wylocie, fazie lub zera?
Wydaje mi się, że pomieszałeś i podłączyłeś fazę z przełącznika do gniazdka i wydawało ci się zero, ponieważ wziąłeś drut, który idzie do lampy, w stanie wyłączonym może pokazywać, jak zero.