Czy warto zainstalować stabilizator w całym domu, jeśli napięcie jest niskie?
konsumenci w domu: pompa, dwa telewizory, bojler, zmywarka do naczyń, pralka, sauna (4,5 kW). Wszystko włącza się w tym samym czasie, z wyjątkiem sauny, oczywiście, ale ostatnio stało się niemożliwe, ponieważ jeden z sąsiadów jest ogrzewany elektrycznie, napięcie spada do 160, a stabilizator wyłącza się (możliwe, że w 2014 r. jest już fizycznie zużyty i nie utrzymuje deklarowanej mocy). Zdecydowano się na zakup stabilizatora za 20 000 kVA - czy to właściwa decyzja i czy wytrzyma obciążenie?
Kocioł może działać dobrze i na obniżonym poziomie - gorsze będzie tylko ogrzewanie, zmywarka i pralka mogą dawać błędy lub nie uruchomić się - potrzebują stabilizatora, takiego jak lodówka. Sauna jest również lepsza bezpośrednio (jeśli nie ma wyrafinowanej elektroniki do sterowania ogrzewaniem). Następnie zmniejszysz obciążenie stabilizatora, a sieć nie zapadnie się tak bardzo.
Faktem jest, że obecny stabilizator z sieci zabierze więcej niż oddanie obciążenia, tj. Możesz zacząć nokautować maszynę wprowadzającą przy pełnym obciążeniu. A kultura korzystania z elektryczności powinna zostać poprawiona - po co włączać to wszystko w tym samym czasie, jeśli to możliwe z kolei? Dlatego wypłaty są tak straszne dla wszystkich. A jak się rozgrzewasz? Fakt, że sąsiedzi obciążają sieć kotłem o mocy 10 lub więcej kilowatów, nie może być czynnikiem decydującym o stratach w sieci elektrycznej. Skontaktuj się z dostawcą prądu i siecią z reklamacją dotyczącą niskiego napięcia, być może nie ma sieci, ale problem z transformatorem zasilającym ...
A twój stabilizator jest wyłączony nie z powodu zużycia, ale ponieważ ma maksymalne dopuszczalne parametry napięcia wejściowego, najwyraźniej nie jest przeznaczony do tak niskiego napięcia, jeśli nadal wybierzesz nowy, zwróć uwagę na ten parametr „minimalne napięcie przy login (lub sieć). ”