Dlaczego dwuprzyciskowy przełącznik działa nieprawidłowo?
Proszę o pomoc, w przeciwnym razie ta awaria doprowadzi mnie do szału !!!
Na początek, jeśli odkręcisz żarówkę, a faza nie dojdzie do przełącznika, a jednocześnie NIE ma JEDNEJ fazy na drutach przełącznika, wówczas przełącznik zeruje zero. Zdemontuj wszystkie połączenia w skrzynce rozdzielczej, weź dialer z długimi przewodami i zadzwoń do wszystkich linii, oczywiście, że nieprawidłowo podłączyłeś do niego przewody. A jeśli odkręcisz żarówkę w ŁAZIENCE, nigdzie nic nie znika?
Wydaje ci się, że sytuacja wygląda następująco:
1. Podłączyłeś zero w łazience bezpośrednio do lampy.
2. Do przełącznika zastosowano zero.
3. A lampa na korytarzu bezpośrednio przebiegła fazę.
Myślę, że podłączyłeś przewody w pudełku, aby zero poszło bezpośrednio do łazienki, a drugi drut z żarówki w łazience jest podłączony do drutu z żarówki w korytarzu, który przechodzi PO przełączniku.
Czy światło w korytarzu świeci po włączeniu światła w łazience? Cóż, przynajmniej na podłogę? Kiedy żarówka w korytarzu odkręcasz w łazience, światło nadal działa?
I przeczytaj ten artykuł https://our.electricianexp.com/pl/elektricheskaya-sxema-podklyucheniya-dvuxklavishnogo-vyklyuchatelya.html. Opisuje, jak powinno być.